Reprezentacja Raszyńskiej.

W sobotę 20 października o ósmej wszyscy uczestnicy turnieju debatanckiego w XVIII liceum im. Jana Zamoyskiego w Warszawie zebrali się w sali, by się zrejestrować. Po przeczytaniu listy obecności wszystkich drużyn odbyły się warsztaty.

Można było wybrać sobie jeden z trzech tematów: ustrój polityczny USA, sędziowanie debaty oraz co zrobić, gdy się przygotowuje do tworzenia argumentów. Wszystkie były bardzo informacyjne i profesjonalnie prowadzone.

„Podczas turnieju byłam w stanie porównywać siebie z innymi i zobaczyć co my robimy źle, a co oni dobrze. Zauważyłyśmy, że są ludzie lepsi od ciebie lepsi od nas, co jest motywujące. Bardzo mi się to spodobało, mimo że nie przeszłyśmy do finału. Jako para trzeba współpracować i należy się bardzo dobrze komunikować.” – Marianna Czeska

Odbyły się cztery rundy debat. Przed ogłoszeniem o rozpoczęciu kolejnego starcia, puszczono muzykę, która sugerowała temat. Po powiadomieniu, pokazywano uczestnikom salę, w której będą debatować oraz ich rolę: pierwszy rząd, pierwsza opozycja, drugi rząd i druga opozycja.

Problemy rozpatrywane podczas turnieju były bardzo ciekawe i zmuszające do namysłu.

  1. Ta izba preferuje świat, w którym każda sztuka jest tworzona non-profit.
  2. Ta izba żałuje wzrostu liczby zamkniętych osiedli w państwach rozwijających się.
  3. Ta izba uważa, że w interesie LGBTQI+ jest popieranie „tęczowego bloku” na Marszu Niepodległości.
  4. Ta izba sądzi, że do uczestnictwa w pierwszej turze wyborów prezydenckich powinno się dopuszczać trzech kandydatów z najwyższą sumą punktów społecznych uzyskaną w ciągu trzech ostatnich lat.

Po ogłoszeniu tematu, mieliśmy 15 minut na wymyślenie argumentów. Debaty trwały mniej więcej po 40 minut.

„Ja i moja partnerka do debat spisałyśmy się na medal. Zauważyłam, że ludzie mają różne metody przemawiania, nie koniecznie te, których nauczyliśmy się w czasie przygotowań. Mimo to uważam, że metoda, której uczył nas pan Radek Czekan, jest naprawdę bardzo dobra. Przyszłam na ten turniej, żeby się czegoś nauczyć, i było to bardzo fajne doświadczenie.” – Aleksandra Ferenc

Zaobserwowaliśmy jak myślą inni oraz jak można inaczej formować argumenty. Po wszystkich rozmowach, sędziowie deklarowali wyniki, a następnie dawali „feedbacki”, w których szczegółowo opisywali nasze mocne oraz słabe strony.

„Zauważyłam, że że sędziowie indywidualnie podchodzą do tego co jest najważniejsze w debacie, czy jest to forma, argumenty lub styl mówienia. W efekcie sędziowanie nie jest to aż tak obiektywne jak mi się wcześniej wydawało. Mimo to mam nadzieję jeszcze raz zadebatować, bo jest to rozwijające.” – Florencja Aarts

Nie zawsze zgadzaliśmy się z werdyktem, ale mogliśmy się bardzo dużo nauczyć. Dowiedzieliśmy się, jak lepiej przekonać publiczność i sędziów oraz jak rozbudowywać nasze przemówienie. Jesteśmy teraz, na pewno, o wiele pewniejsi siebie oraz mamy szerszą perspektywę na świat. Jeszcze jest dużo do poprawy, ale będziemy stopniowo się ulepszać.

„Po tym turnieju jest jeszcze dużo „room for improvement”. Na pewno zmotywował mnie do cięższej pracy. Nie z każdym werdyktem się zgadzałam, jednak starałam się podchodzić do tego spokojnie i uważnie słuchać feedbacku sędziów. Poznałam dużo interesujących osób i myślę, że jest to towarzystwo z którym chętnie nadal będę utrzymywać kontakt, ponieważ mamy wiele wspólnych zainteresowań.” – Alex Krzysztoń

Khushi Sinha, Pre IB